Jesteś tu pierwszy raz?
Zanim zabierzesz się za czytanie, zapraszam do zakładki "O mnie".
Zapoznaj się z informacjami tam zawartymi, a później rozpocznij dopiero czytanie moich tekstów.

czwartek, 31 stycznia 2013

17. Podsumowanie miesiąca.

A więc styczeń dobiega końca. Niektórzy z Was już po feriach lub w trakcie. Ja należę do tych "szczęśliwców", którzy będą Was pozdrawiać z ciepłego domu już za tydzień ;) Mam takie mocne postanowienie, że od ferii zaczynam się uczyć na maturę, więc już zacznę Was przepraszać za to, że posty będą ukazywać się tak rzadko ..Musicie mi to wybaczyć...

Okey, ale czas na podsumowanie tego jakże siatkarskiego miesiąca.
Mam nadzieje, że was nie zanudzę moimi wypocinami,jakby tak było, to przepraszam bardzo ;)

Ale już do rzeczy.

 

Zaczynamy wielkie Podsumowanie miesiąca!

 

PlusLiga


Tak prezentuje się tabela po 16 kolejce PL.  Myślę, ze tu dużo nie trzeba mówić.
Jak wiadomo zmienił nam się lider, Delecta wyprzedziła ZAKSĘ i prowadzi z 2 punktową przewagą. Jastrzębski Węgiel póki co okupuje 3 pozycję w tabeli. Na czwartym miejscu znajduje się Resovia, która walczy o miejsce na podium,a zaraz za nimi plasuje się SKRA Bełchatów. Dziesiąte miejsce póki co należy do AZS Częstochowa.

Jak widać ten sezon jest dla niektórych naprawdę udany a dla niektórych wręcz przeciwnie.
Zaksa jak i Delecta po prostu miażdży każdy inny zespół, i to trzeba powiedzieć. Ten sezon jak najbardziej należy do nich. ZAKSA jest mocnym zespołem co nie jednokrotnie udowodnili. Myślę, że nie zaryzykuję stwierdzeniem, że oni jeszcze wiele pokażą. Jednak nie dla wszystkich ten sezon jest "aż" taki kolorowy. SKRA Bełchatów w tym miesiącu zaliczyła same porażki, przepraszam, jeden mecz wygrali, za co im dziękujemy. Ale na temat SKRY nie będę się rozpisywać ,ponieważ już we wcześniejszych notkach pisałam o tym co się dzieje i wyraziłam swoje zdanie, a nie chcę się znów powtarzać ;) Jeśli ktoś nie pamięta to odsyłam TUTAJ .



Liga Mistrzów!

Tutaj tak bardzo skrótowo. Zaksa przechodzi dalej. Wygrała 2/2 mecze ;) gratulacje !
Skra i Resovia żegna się z tegoroczną Ligą Mistrzów. Skra jest o tyle w komfortowej sytuacji, ze udało jej się wygrać 1/2 mecze. Resovia niestety poległa w dwóch meczach.



Puchar Polski.

I tutaj wielkiego zaskoczenia chyba nie było. W półfinałach zmierzyły się ze sobą 4 drużyny:
Zaksa Kędzierzyn-Koźle vs. Jastrzębski Węgiel   3:1
Delecta Bydgoszcz vs. Resovia Rzeszów    2:3

W wielkim finale zagrały ze sobą drużyny z Rzeszowa i Kędzierzyna. Pewne zwycięstwo odniesli Kedzierzynianie pokonując Rzeszowian 3:1. Powiem tylko tyle, że w głębi serca (mimo iż nie kibicuję Resovii) wierzyłam, ze to oni wygrają. Jednak rozum mówił, ze to Zaksa wygra. Ale co się dziwić, to do Zaksy nalezy ten sezon.

Rozpaczam jednak, ze Skra odpadła z PP. W finale zdecydowanie brakowało mi skrzatów z Bełchatowa.





_____________________________
A więc to tyle, nie przynudzam już więcej. Wielki szacunek dla tych, którzy dobrnęli do końca i nie zasnęli ;) Starałam się pisać bez większych szczegółów, bo po co? Przecież wy, siatkoholicy wszystko wiecie ...


Zapraszam tutaj:   Siatkówka. KLIK!


Ps. W najbliższym czasie ukaże się tutaj filmik, który pochodzi z akcji "Słowo dla Skrzatów".. mam nadzieję, że Wam się spodoba ;) Jestem organizatorką więc musi wam się spodobać , innej opcji nie ma :) nie no, żartuję ;) będę czekać na waszą opinię... (uprzedzam pytanie, tak filmik zostanie wysłany do skrzatów do Bełchatowa).

Trzymajcie się!
Dobranoc! ;)

wtorek, 29 stycznia 2013

16. Źle sie dzieje...

Odkąd jestem w PGE Skrze, nie pamiętam takiej sytuacji. Tego już nawet nie można nazwać pechem 

-  Mariusz Wlazły, kapitan drużyny.



W weekend siatkarska PlusLiga nie odbyła się ponieważ cztery zespoły walczyły o Puchar Polski. PGE Skra niestety nie brała w nim udziału gdyż nie przebrnęła przez ćwierćfinały. Powodem także były kontuzje zawodników. Ale po spotkaniu z Arkasem Izmir wydawało się, że najgorsze jest już za drużyną, bo w środę żaden z graczy nie narzekał na poważniejsze kłopoty ze zdrowiem. Do czasu...



Jest piątek. Dzień jak co dzień. Nic nie zapowiada tego co się wydarzy za kilka chwil. Mariusz Wlazły, zawodnik, który aktualnie znajduje się w bardzo wysokiej formie zaczyna odczuwać ból w plecach.

"- Ból był tak duży, że przez dwa dni musiałem brać środki przeciwbólowe. W poniedziałek przyszedłem na zajęcia, ale nie byłem w stanie niczego zrobić. Nie wiem, kiedy wrócę do treningów" Dodaje, że tylu kontuzji i chorób nie pamięta, a jest siatkarzem Skry od 2003 roku.

"- Ostatni raz w pełnym składzie trenowaliśmy chyba w październiku "- wspomina. Jacek Nawrocki jest bardziej precyzyjny i przypomina, że ostatni raz całą kadrę miał do dyspozycji przed spotkaniem z AZS Politechniką Warszawską rozegranym 28 listopada. Wtedy jednak na ból kolana narzekał już Aleksandar Atanasijević.

To jednak nie koniec problemów ale ich początek. Kolejna kontuzja dotyka lidera drużyny -Michała Winiarskiego. Jest to już jego trzecia przymusowa pauza po urazie kręgosłupa i skręceniu stawu skokowego. Tym razem siatkarza dopadła grypa.  W meczu z Arkasem, narzekał,że łapały go skurcze.
"- Organizmu się nie oszuka, a wcześniej więcej się leczyłem, niż trenowałem" - tłumaczy.
Szybko zaległości nie da się jednak nadrobić.

To jeszcze nie koniec poważnych problemów, bo przerwa w zajęciach czeka też Pawła Zatorskiego. W jego przypadku przyczyną jest uraz pachwiny, który ciągnie się już od kilkunastu dni.

"- Nie wiem, kiedy będzie zdolny do gry"
- ucina trener Jacek Nawrocki. Podobnie odpowiada na pytania o Wlazłego i Winiarskiego.

Żeby nie było zbyt nudno to dokłada sie kolejna kontuzja, kontuzja stopy Konstantina Cupkovicia. Na szczęście (o ile można tu o takim mówić) okazała się lżejsza, niż przypuszczano, i po pauzie w czwartek i piątek oraz po wolnym weekendzie Serb wrócił do ćwiczeń.


Zostaje nam także Aleksandar Atansijević, który wraca do gry po kontuzji kolana.
" Staramy się też odbudować formę Aleksa Atanasijevicia "- podkreśla szkoleniowiec.






I tutaj rodzi się pytanie czy to aby na pewno tylko przypadek, czy może raczej jest to fatum, które krąży nad Bełchatowską drużyną. Tego się nie dowiemy, jedyne co możemy w tym momencie zrobić to życzyć chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia i odzyskania pełni sił.


_______________________________________________________________________





_____________________________________________
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale musicie mi wybaczyć. Klasa maturalna.
 Myślę, że więcej Wam tłumaczyć nic nie muszę ;) 
Trzymajcie się ;)


 

niedziela, 27 stycznia 2013

15.. ZAKSA zdobywa Puchar Polski



Zaskoczeni czy zawiedzeni?

Oglądając mecz byłam neutralna, nie kibicowałam ani Zaksie ani Resovii... Nie są to moje ulubione drużyny więc dlatego... Bardzo mi brakowało SKRY w finale...no ale cóż, nie można mieć wszystkiego ;)
Przyszły rok jest nasz!

Osobiście to mecz bardzo mi się podobał, widać było walkę i determinację po każdym...
Walka o każdą piłkę nawet gdy nie było już szans jej obronić. Brawo dla obu drużyn za piękną siatkówkę i piękny mecz... Dla Resovii za walkę do samego końca...
Gratulacje dla siatkarzy z Kędzierzyna ;)
 
 
Najlepszy zagrywający: Michał Ruciak
Najlepszy przyjmujący: Piotr Gacek
Najlepszy broniący: Krzysztof Ignaczak
Najlepszy blokujący: Łukasz Wiśniewski
Najlepszy atakujący: Felipe Fonteles
Najlepszy rozgrywający: Paweł Zagumny
Najlepszy zawodnik turnieju: Felipe Fonteles.




Czyżby Zibi chciał być jak Kubiak?






______________________________________________________________________
Krótkie Ogłoszenie:
Planuję w najbliższym czasie zrobić ranking najlepszych blogów z opowiadaniami i nie tylko (mogą być też informacyjne) ;)
Jeśli ktoś chciałby abym uwzględniła jego blog to w komentarzu zostawcie linka do swojego bloga ;) na pewno przeczytam...


Siatkówka jest wszędzie. Strzeż się

piątek, 25 stycznia 2013

14. Porażka goni porażkę...


"To nie jest klub, który z powodu kilku porażek czy gorszego sezonu nagle przestanie istnieć. Zobaczy pan, jeszcze dla PGE Skry wyjdzie słońce"  
- Konrad Piechocki.

 

Niestety, kolejna porażka w sezonie SKRY. Przykro jest patrzeć jak Twój ukochany zespół ponosi tak wiele porażek. Serce boli kiedy patrzysz na łzy i smutek swoich idoli. Jeszcze większy ból kiedy kibice zamiast wspierać drużynę oczerniają ją.
Dlaczego szuka się winy tylko w jednej osobie?
Czy tylko jedna osoba przegrała mecz?
Nie.
Przegrał cały zespół. Przez zawodników aż po trenerów. Odpowiedzialność jest zbiorowa.
Jeśli szukamy winnych to szukamy ich w całym zespole.
Dlaczego oczerniacie tylko trenera Nawrockiego? Co w tym czasie robi drugi trener? Odpoczywa? A może przyszedł sobie TYLKO mecz pooglądać? NIE. Mimo, że Maciej Bartodziejski nie jest pierwszym trenerem, też ma miano TRENERA. Jest on też w jakimś stopniu odpowiedzialny za porażki w tym sezonie.

A co na to wszystko Grzegorz Wagner?
"Czy Jacek Nawrocki powinien zostać zwolniony? W naszym kraju najlepiej zwalnia się trenera, zwłaszcza Polaka. Niech Jacek nadal poprowadzi ten zespół. 
 To nie trener jest winny obecnej sytuacji, ale problemy ze składem i transferami.
Nie zapominajmy także o przestawieniu Mariusza Wlazłego z ataku na pozycję przyjmującego. Pewne nawyki mu pozostały, ale naprawdę świetnie sobie radzi."




Dobra, koniec filozofii, czas na fakty:
PGE Skra Bełchatów odpada z Ligi Mistrzów .
Przegrała z Arkasem Izmir 2:3, a później złotego seta.

PGE Skra Bełchatów – Arkas Izmir 2:3
(14:25, 25:21, 22:25, 25:18, 18:20, złoty set: 12:15)
Awans: Arkas Izmir

__________________________________________________________________________
Po środowym meczu wspomnienia odżyły... wiecie co mi się przypomniało?

 ___________________________________________________________________________
Nie ważne czy będziecie przegrywać czy wygrywać. 
W sercach kibiców zawsze będzie dla Was miejsce!



____________________________________________________________________
Jest ktoś z czytelników kto kibicuje chłopakom lub po prostu ich lubi?
A może chce im przesłać kilka słów wsparcia od siebie?
Jeśli tak, to zapraszam tutaj: "Słowo dla skrzatów"


____________________________________________________________________
ps. kto jeszcze nie polubił? Siatkówka jest wszędzie. Strzeż się



____________________
Krótkie ogłoszenie:
Za pomoc w przygotowaniu powyższej notki  ,chciałabym podziękować najlepszej osobie na świecie, najlepszemu "menadżerowi" i "wielkiej" polonistce, która kocha wytykać mi błędy gdy piszę dla Was notkę (bo tu kropki nie masz,a tam masz spacje a tu nie, więc popraw to, tu pisz z dużej litery,a tu pisz "epika",  pisz drukowanymi bo tak lepiej wygląda). To kiedy piszemy znowu razem notkę?
Ale pamiętaj! nie 11 a 79 tysięcy !! :)
Po prostu, wielkie DZIĘKUJĘ dla najlepszej przyjaciółki na świecie!
 <3

środa, 23 stycznia 2013

13. Księga Kibica

A więc przedstawiam wam moja osobistą , małą, księgę kibica ;)



A tak prezentuje się w środku...
(kartka z informacjami o siatkarzu będzie zmieniona ...)



I jak, podoba się?
________________________________________
Male przypomnienie:
Dzisiaj Skra zmierzy się w Łodzi z Arkasem Izmir!
godz.18.00
transmisja: PS

A Resovia zagra z Lube Banca Macerata!
godz.20.30
transmisja: PS


_______________________________________
Zapraszam tutaj: KLIK !

12. Zapowiedź ...

Otóż tym zdjęciem zapowiadam wieczorną notkę :D
Chyba już wiecie czego będzie dotyczyć ;)




przepraszam za jakość zdjęcia ;/
A wieczorem obiecuję więcej zdjęć ;)

_________________________________________________________________
Ktoś z Was posiada taką księgę?
A moze uważacie, ze to obciach?
czekam na Wasze zdanie , piszcie śmiało to o czym myślicie... ;)
(nie usuwam komentarzy chyba, ze ktoś mnie w nich atakuje, można pisać anonimowo)

niedziela, 20 stycznia 2013

11. Siatkarze o polskich kibicach!

"Jeżeli kibice są z drużyną,  jest to naprawdę „siódmy zawodnik”, który potrafi przeszkodzić drużynie przeciwnej. " 

-  Paweł Zagumny

 


Oto wypowiedzi zagranicznych zawodników o was, kibicach! 

Giba(Brazylia): - To co tu się dzieje, jest niesamowiste. Nawet jeśli wasza drużyna przegrywa, to i tak publiczność śpiewa "we are the champions"

Andrija Geric(Serbia): - Gra w Polsce dostarcza mi wiele radości. Kilka tysięcy ludzi na trybunach robi wrażenie. Występowanie przed polską publicznością to dopiero frajda.

Sergio(Brazylia):- Gdy słyszę 10 tys. gardeł polskich kibiców serce ściska dziwna moc, a człowiek czuje wielką ekstazę. To coś wyjątkowego. Uwielbiam grać przy takiej publiczności.

Wladimir Nikolov(Bułgaria):
- Już kiedyś powiedziałem, że polscy kibice są świetni, udowodnili, że takie imprezy im sie należą(finał LŚ przyp. red.), gdyż ich ilość, a przede wszystkim jakość kibicowania zrobiła ogromne wrażenie na nas wszystkich.

Pierre Pujol(Francja): -Gdy byłem młody zawsze byłem fanem siatówki brazylijskiej, ale gdy przyjechałem do Katowic i zobaczyłem tych kibiców w hali zmieniłem zdanie.Gdy w piątek cała hala zaśpiewała mi "Sto lat", moi koledzy śmiali się, że jestem szczęściarzem, ża akurat w tym czasie trafiły moje urodziny. Chyba faktycznie jestem.
- Muszę przyznać, że uwielbiam grac przed polską publicznością. Za każdym razem trybune są wypełnione po brzegi, a fani głośno dopingują. Ale co najważniejsze wasi kibice wspierają nie tylko swoją drużynę, ale również pozostałe. Grać w Polsce to wielka przyjemność.

Gustavo(Brazylia):- Wasi kibice stworzyli wspaniałe show, nawet gdy nie grała ich reprezentacja. Pamiętam finały z 2001 roku, bo juz wtedy byliscie bardzo zwariowani na punkcie siatkówki. Macie wspaniałych kibiców.
-Podziwiam polskich fanów, którzy są w stanie zrobić wszystko dla swojej drużyny. To jest fenomenalne i niepowtarzalne

Endres Murilo(Brazylia):
- Chciałem grać z Polska w finale chociażby ze względu na tą wspaniałą publiczność. Bylaby to wspaniała nagroda dla wszystkich kibiców, którzy tu przyszli. Jesteście niesamowici w waszym dopingowaniu. Chyba na wszystkich nas zrobiło to ogromne wraż enie, a przecież nasi kibice są równie zwariowani.

Andrea Giani(Włochy):
- Jestem zachwycony polskimi kibicami.Wszyscy maja na sobie polskie barwy, to świetne. We Włoszech tego nie ma.

Bojan Jordanov(Bułgaria):- (...) gdy szło nam coraz lepiej zamieniali okrzyki "Brazylia" na "Bułgaria". To było coś pięknego.(...)Cały turniej oceniam bardzo pozytywnie, zwłaszcza kibicoów. Atmosfera była naprawdę wspaniała, a polscy kibice są naprawdę niesamowici. Najbardziej zapamiętam ich okrzyki "Bułgariapodczas naszego meczu, to było coś wspaniałego.

Stefano Recine(Włochy):
-Polacy mnie zachwycili, gdy byłem w Bełchatowie podczas Ligi Mistrzówwraz z Maceratą już byłem zachwycony polskimi kibicami, a w Katowicach To było prawdziwe szaleństwo. Włoscy kibice chodzą na mecze Włochów, ale nawet wtedy nie ma takiego dopingu jak w Polsce.

Andrea Zorzi(Włochy):- (...) największe wrażeni zrobili na mnie kibice, to właśnie dzięki nim finały bardzo zyskały na wartości.(...)Bardzo podoba mi się sposów, w jaki polscy kibice dopingują swoją zawodników, szacunek i sympatia z jaka przyjmują przeciwników oraz za to, że wszyscy ubierają się w barwy narodowe.To fantastyczne, hala żyje także wtedy, kiedy grają inne reprezentacje.

Stephane Antiga(Francja):- Co do atmosfery w :Spodku" to mogę powiedzieć, że była- i zawsze jest- niepowtarzalna. Cały nasz zespół był pod jej wrażeniem. To coś niesamowistego. 10 tysięcy ludzi w biało-czerwonych barwach... Niesamowite! Występ przed taka publicznością jest dla mnie czyś wspaniałym i dodatkowo motywującym.

Richard Lambourne (USA):
- Macie najlepszych kibiców na świecie. Mówię to bez cienia przesady. Nie ma żadnej agresji w stosunku do zespołu gości. Wszystko odbywa się w bardzo kulturalnej atmosferze.
- Wiedziałem, że polscy kibice są zwiariowani-w pozytywnym tego slowa znaczeniu- na punkcie siatkówki i swojej reprezentacji, ale wciąż nie mogę wyjśc z podziwu.

Aleksandar Mitrovic(Serbia):- Doping podczas meczów jest zawsze z organizowany, a każdty fan ubrany jest w barwy narodowe. Polska jest chyba jedynym krajem, który posiada takich fantastycznym kibiców.

Nikola Grbic(Serbia):- Kibice nie tylko darzą nas szacunkiem, ale równiez wspierają podczas meczów, sąbardzo mili dla całego zespołu. Polacy wiedzą, co to prawdziwy doping, dlatego zawsze z zachwytem na nich patrzę. Nie umiem wyjaśnić tej sympatii, ale Polacy nawet, gdy kibicują swoim to szanują rywali a to już klasa światowa.

Marcus Popp(Niemcy):- Atmosfera w hali oromnie mi się podobała. Polscy kibice naprawdę bawią się świetnie.

Christian Pampel(Niemcy):- Kibice w Polsce są świetni, mimo, że w meczu ze Słowacją nie wspierali nas. Bardzo miło się gra gdy na trybunach jest dużo ludzi.

Bruno(Brazylia): Polscy fani są fantastyczni, tworzą spektakularne widowisko. Chciałbym im podziękować, ponieważ świetnie nas dopingowali i mam nadzieję wkrótce tu powrócić.


Pods.
Myślę, że nie zaryzykuję niczym mówiąc , że mimo wszystko Polscy kibice są najlepsi na świeci. Nigdzie indziej nie ma takiej atmosfery podczas meczów jak u nas... Jesteście niesamowici!

Dla każdego, prawdziwego kibica wielkie DZIĘKI za wspieranie naszej drużyny :)
Bo razem możemy wiele osiągnąć i zrobić jeszcze więcej!!!




_____________________________________________________________________________





___________________________________________________________
źródło: http://www.filmweb.pl/user/gioxD/blog/482237

ps. zapraszam na Siatkówka jest wszędzie, Strzeż się

sobota, 19 stycznia 2013

10. Podsumowanie 16 kolejki PlusLigi

Podsumowanie 16 kolejki PlusLigi.


18.01.2013:
-Indykpol AZS Olsztyn 1:3 Jastrzębski Węgiel ( 32:34, 15:25, 24:23, 21:25 )
-LOTOS Trefl Gdańsk 3:1 AZS Politechnika Warszawska ( 25:21, 27:25, 21:25, 25:22 )

19.01.2013:
-ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 Delecta Bydgoszcz ( 17:25, 21:25, 33:35 )
-PGE Skra Bełchatów 2:3 Wkręt-met AZS Częstochowa ( 25:21, 26:24, 21:25, 23:25, 14:16 )
-Effector Kielce 3:2 Asseco Resovia Rzeszów ( 25:19, 24:26, 21:25, 27:25, 16:14 )

Zawiedzeni czy raczej zadowoleni?

Ja osobiście zaskoczona jestem wynikiem meczu ZAKSY...

Zawiedziona meczem Bełchatowian... smutno jest patrzeć jak Twoja ukochana drużyna przegrywa, mimo,ze wygrywała 2 pierwsze sety...Chyba to jeszcze nie ten moment, w którym SKRA przełamuje złą passę... Jedno pocieszenie jest takie, ze w LM nadal są NIEPOKONANI!

Mimo wszystko, dumni po zwycięstwie, wierni po porażce!
I tak, będę im kibicować cały czas nawet jakbym miała powtarzać do cały czas!
(choć wiem, ze tak nie będzie, bo MISTRZ jest tylko JEDEN i jest nim SKRA!)


nie zrobicie ze mnie sezonowca!
_________________________________________________________________________________

środa, 16 stycznia 2013

9. Zdjęcia...

 źródło: tumblr.com


ps. zapraszam Was do czytania poprzednich notek... mam nadzieję, że wam się spodobaja lub spodobały ;) napiszcie coś w komentarzach (daje mi to motywację )np. jak Wam minął dzień?
Bo mi fatalnie ;/
od poniedziałku siedzę w domu i jutro idę do szkoły tylko po to, żeby napisać wypracowanie z polskiego... mam taki zapał, żeby się pouczyć, że szok!

wtorek, 15 stycznia 2013

8. Świętujemy, ale nie wszyscy...

"W tej edycji Champions League, zespół Jacka Nawrockiego nie znalazł jeszcze pogromcy..."


Przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać... Dziś wszyscy kibice oraz siatkarze SKRY świętują, ponieważ skrzaty odniosły pewne zwycięstwo i jedną nogą stoją już w ćwierćfinale... Jest to tym bardziej powód do radości gdyż, możliwe, ze udało się przerwać złą passę.. Zagrali dziś rewelacyjnie i nie tylko ja tak sądzę.


Niestety, dziś kibicom Resovii nie jest dane się cieszyć ponieważ ich drużyna przegrała z Lube Banca Macerata 0:3 (23:25, 24:26, 19:25)... mówi się trudno, mimo iż nie przepadam za tym klubem dziś kibicowałam im i miałam nadzieję, że pokonają przeciwnika.. Jednak los chciał inaczej. Nie podoba mi się tylko to, ze na FB zaczynają się tzw "hejty" w stronę klubu z Bełchatowa, m. in. że niby oni wygrali bo mieli łatwego przeciwnika... Wiem, ze pod wpływem emocji można czasem za dużo powiedzieć ,ale to już lekka przesada... Trzeba przyjąć z godnością porażkę ukochanego klubu i mocno wierzyć, ze w rewanżowym spotkaniu wygrają a nie wyżywać się na kibicach Skry... Bo i tak to sensu nie ma... Arkas to wcale nie jest łatwy zespół. Sami siatkarze mówili o tym, ze będzie to ciężki mecz i, ze tego zespołu należy się obawiać... Więc nie ma tu sensu porównywać oby dwóch zespołów, ze ten wygrał bo miał banalnego przeciwnika, a ten przegrał bo trafił im się przeciwnik z "górnej półki"... Jeśli ktoś by się uparł mógłby powiedzieć to samo o przeciwniku Sovii, ze banalny zespół a gospodarze powinni bez większych przeszkód ich ograć...A tu taka niespodzianka... 


LUDZIE!! z godnością przyjmujemy porażkę i liczymy na to, ze w rewanżowym spotkaniu będzie inaczej, nie obrażamy kibiców ani siatkarzy innych klubów nawet jeśli jest to pod wpływem emocji !!! Prawdziwy kibic będzie miał szacunek nie tylko do swojego ukochanego klubu ale też do innych! siatkówka łączy a NIE dzieli !!!



Niestety z Hiszpanii docierają do nas kolejne smutne wiadomości, Polska przegrywa ze Słowenią 24:25



Notka napisana pod wpływem emocji po meczu i hejtowania na FB... na 70 % zostanie ona jutro usunięta, gdyż jak juz wspominałam, nie ma sensu pisać pod wpływem emocji...
ps. nie chciałam nikogo urazić, tylko obiektywnie przedstawić sytuację !




Łapcie na dobranoc buziaka od Winiara :D


ps. zachęcam Was do polubienia tej strony: Łukasz Koziura jak dobiją do 500 lajków zorganizowany będzie konkurs gdzie 3 osoby wygrywają ! ;) dlatego warto :)

7. 1/8 finału LM

SKRA wygrywa mecz 3:1 (25:22, 23:25, 25;20, 25:13)
czyżby zła passa minęła? mamy taką nadzieję :D




Atanasijević jako prawy killer-zawsze spoko... 
Mecz był wyjątkowy... Dlaczego? Proste, po pierwsze Skra przerywa złą passę i wygrywa mecz, po drugie można było zobaczyć, ze SKRA zaczyna grać swoją siatkówkę miażdżąc przy tym przeciwników co było bardzo dobrze widać w 4 secie! Ogólnie mecz bardzo mi się podobał. Gdy w 4 secie było 22:10 zaczęłam skakać po pokoju i świętować bo w tym momencie wszyscy już wiedzieli, że SKRA tego meczu NIE przegra... Siatkarzy nie przeraziło "Arkas Hell" , pokazali jak się gra a przeciwnikom zafundowali "Bełchatów Hell" . Mamy nadzieję, ze taki sam sukces powtórzą już za kilka dni w Łodzi w rewanżowym spotkaniu LM ...
___________________________________________________________________________


Skład: Kooistra, Pliński, Wlazły, Boninfante, Atanasijević, Bąkiewicz, Zatorski (L).
W międzyczasie: Kłos, Woicki, Cupković.

W pierwszym secie Dante wykorzystuje umiejętności środkowych, co przekłada się na sporą liczbę punktów. Warto także zwrócić uwagę na znakomite przyjęcie - 86%.

Wytze Kooistra po siatce zdobył asa w 2 secie przy stanie punktów: 6:5 dla Arkasu.

W przede wszystkim trzecim secie genialne obrony Pawła Zatorskiego!
Wielki brawa także dla Aleksa...
Czwarty set należał już do nas! Wysokie bloki, były nie do obejścia dla Turków. Zagrywki również nie pomagały - kilka punktowych Alka. Mariusz dołożył jeszcze asa 19:8 dla Skry. Na match ball pojawił się Cupko.

W całym spotkaniu wygrywamy 3:1 i to właśnie my jesteśmy w tej uprzywilejowanej sytuacji :)

Tak swoją drogą zaczynam się zastanawiać, ilu kibiców sezonowych powróci do Skry....



czwartek, 10 stycznia 2013

6. Przemyślenia cz.3

No to czas już na kolejne przemyślenia... 
W poprzedniej notce już wspomniałam temat , ale przypomnę, dla tych co nie czytali:


"-To komu my dziś kibicujemy? 
-No to chyba oczywiste, temu kto dziś wygra".


Przedstawię Wam historię z wczoraj... A więc po meczu idę (czyt. biegnę) dookoła całej hali, ponieważ musiałam się dostać na trybuny po przeciwnej stronie, bo tam rozdawali autografy... Docieram tam, biorę Księgę Kibica i biegiem do pierwszego rzędu. Stoję i czekam aż przyjdzie moja kolej... Ooo i w końcu ja, daję księgę, dziękuję za autograf, otrzymuje szeroki uśmiech od siatkarza i idę dalej. Stoję obok dwóch dziewczyn, na moje oko ok. 14/15 lat, i co słyszę?


"-No nie, znowu przegrali.Moja SKRA przegrała. Podobno jedna z najlepszych drużyn, a tyle porażek. Dalsze kibicowanie im chyba nie ma sensu, no bo po co kibicować komuś kto cały czas przegrywa.
-Dlatego ja przerzuciłam się na Jastrzębie i ZAKSĘ.
-Chyba też tak zrobię,no bo jak mozna cały czas przegrywać??
- No to zacznij kibicować im (pokazuje na Łasko), oni przynajmniej wygrywają.
- Dobra, masz rację, nie będę kibicować przegranym... Jastrzębie najlepsze!"


Gdy to usłyszałam wyglądałam mniej więcej tak O.O ...

Jak można zrezygnować z kibicowania "ukochanej" drużynie tylko dlatego, że parę razy podwinęła im się noga? Wybaczcie, ale nie rozumiem tego...Jeśli jest się kibicem, to jest się z drużyną cały czas, nie zależnie od wyniku.No chyba, że się mylę...Byłam wczoraj w wielkim szoku i chyba nadal jestem... Jest mi przykro, że do kibiców mojego ulubionego kluby należą/należały takie osoby tzw. sezonowcy, którzy sa jak jest wygrana a odchodzą jak przegrana.

Myślę, że dziś to dość powszechny problem. Kibice sukcesu zdarzają się dość często. Bo ile było osób, które zmieszały z błotem siatkarzy i odeszli od nich po Igrzyskach? Wielu. A założę się, że gdy wygrają jakiekolwiek zawody, sezonowy powrócą i jak gdyby nic będą wspierać i dopingować siatkarzy, mówiąc, że zawsze z nimi byli.

__________________________________________________________________
Przytoczę tu fragment, który ostatnio znalazłam i pasuje idealnie do tej notki:

"Po Igrzyskach nie pozostawiłeś na Nich suchej nitki, odeszłeś. 
Gdy zdobywali złoto byłeś z nimi i uważałeś się za kibica.
Więc wiesz, co różni mnie od ciebie? Ja -zostanę.
Ty-odejdziesz razem z porażka, ale wrócisz gdy pojawi się wynik.
Już wiesz co różni kibica reprezentacji od kibica sukcesu? JA TEŻ "





Zdjęcie autorskie, NIE KOPIOWAĆ


A jakie jest wasze zdanie na tzw. sezonowców lub jak kto woli, kibiców sukcesu?
Czekam na wasze opinie i przemyślenia na ten temat...
Piszcie w komentarzach ;)




________
ps. uwierzcie, komentarze motywują do pisania kolejnych notek ;)
Aaa...no i bym zapomniała, DZIĘKUJĘ za ponad 2000  wyświetleń bloga w ciągu 6 dni!

KLIKNIJ tutaj i daj LUBIE TO !


5. Porażka w Jastrzębiu ...

no co tu powiedzieć... mogę tylko tyle, że zawsze będę ich wspierać czy będą na szczycie czy będą na dnie... nie spodziewałam się wczoraj takiego wyniku...w drugim secie nie wykorzystali swojej szansy gdy prowadzili 24:22... w końcu set zakończył się z wynikiem 32:30 ale nie dla SKRY...

każdy kto oglądał, widział jak było... 
jest problem i mam nadzieję, że trener Nawrocki oraz zawodnicy szybko go odnajdą i zlikwidują...


miałam robić tyyyyyle zdjęc w końcu zrobiłam aż 2 :D
ale autografów mam dośc duzo , zdobyłam ich 8,jednak wiekszośc od JW...
jedynie Zati uratował honor grupy z Bełchatowa i po wielkiej prośbie z mojej strony podpisał mi się w mojej małej Księdze Kibica... widać było, że jest "trochę" przybity tym wszystkim...



zdjęcia autorskie, NIE KOPIOWAĆ !



____________________________________________________________________
dziś jeszcze jedna notka będzie na temat wczorajszego meczu a bardziej na temat sezonowców, bo po wczorajszym meczu chyba zaczynam tracić wiarę w ludzi... a więc jednym zdaniem zapowiem wam temat kolejnej notki...

"-To komu my dziś kibicujemy? 
-No to chyba oczywiste, temu kto dziś wygra".



zapraszam tutaj: siatkówka!



wtorek, 8 stycznia 2013

4. Pytania...

Cześć!



Jutro wielki dzień dla mnie ;D
Już sobie to wyobrażam, trybuny pełne kibiców Jastrzębskiego Węgla (ps. pozdrawiam Was!)...
Pomiędzy kibicami siedzi dziewczyna i znacznie się wyróżnia...Dlaczego? Bo kibicuje siatkarzom z Bełchatowa... :D
Tak, tak, to o mnie ;D

Nie bedę dziś przynudzać gdyż przede mną ,na biurku, leży lektura, o której dziś się dowiedziałam, i którą trzeba na jutro przeczytać... owa "cieniutka" lektura ma tylko... 400 stron :D



Pytania:
Ktoś wybiera się może jutro na mecz?

Jak myślicie,czy jak dam chłopakom moją "księgę kibica" to mi sie podpiszą? 
(w sensie, że dam im zeszyt i że on będzie krążył przed meczem wśród zawodników i oni tam złożą swoje cenne autografy) Jak myślicie, zgodzą się?



Czekam na wasze zdanie !



ps. dziś jeszcze będzie jedna notka około godziny 20/21 ;)
Tak więc zaglądajcie ;)


taki oto bilet na jutrzejszy mecz ;D

niedziela, 6 stycznia 2013

3. Przemyślenia cz.2

A więc czas na kolejne już, moje przemyślenia. Dziś zajmę się sprawa konkursów organizowanych na stronach poświęconych siatkówce.

Na samym początku powiem tylko tyle, że takie pomysły, w sprawie robienia konkursów  na stronkach, w których trzeba trochę się wysilić i coś wymyślić jest dla mnie...  bardzo ciekawe i jestem pozytywnie nastawiona do tego ! Chyba nikogo nie zdziwiłam swoją wypowiedzią.






Każdy lubi konkursy a jeszcze bardziej jeśli uda mu się je wygrać, no nie? 
Konkursy na facebook'u dzielą sie na trzy typy:
1. konkursy gdzie wygrana jest przyznawana poprzez losowanie (300 osób chętnych, wybieramy tylko jedną poprzez losowanie)
2. konkursy gdzie wygrana przyznawana jest najlepszej pracy (wybierana przez organizatorów)
3.konkursy gdzie wygrana przyznawana jest pracy, która ma najwięcej kliknięć "Lubie to".
Osobiście bardziej przepadam za konkursami typu nr. 2... Jest większa szansa, że można coś wygrać. Wystarczy oryginalność i trochę czasu, który poświęcimy.



Konkursy nr.1.
Przepadam? Nie za bardzo. Konkursy bardziej dla tych "leniwych", bo czasami wystarczy kliknąć tylko "lubię to" pod jakimś zdjęciem i napisać "gotowe" . Małe szanse, że można coś wygrać. Jesli pod postem jest, załóżmy, 200 uczestników, to masz szanse raczej marne na wygranie, chociaż zdarza się, ze akurat to Ty jesteś zwycięzcą. Jestem żywym dowodem na to :D Dziś wygrałam w konkursie książkę "Anastasi. Krasnal, który stał się gigantem"... Mimo, że szanse są małe, warto spróbować ;)



Konkurs nr.2.
Tak, jak już napisałam lubię takie konkursy. Szansa, że wygrasz jest większa. Jeśli jesteś osobą pełną pomysłów, zapału do pracy i masz trochę wolnego czasu to warto próbować. Najczyściej taki konkurs polega na zrobieniu pracy np. jako tło dla danej strony lub odpowiedzi pisemnej na dane pytanie. Zauważyłam, że o wiele mniej ludzi bierze w takich konkursach udział. Nie dziwie się, jesli ktoś nie ma czasu ani pomysłu to rezygnuje z tego. Oczywiście, żeby wygrać praca musi się spodobać, wzruszyć, zachwycić, itp, autorów. Tutaj także mogę być przykładem, wygrałam m.in. autograf M.Kubiaka. Troche pracy ale warto!



Konkurs nr.3.
Podobnie jak w przypadku konkursów nr.2 , także trzeba wykonać pracę. Wybierane jest kilka prac, które poddane są ocenie innych. Teoretycznie powinno być tak, ze osoba wchodzi do albumu zwanego "Konkursem", ogląda wszystkie prace i głosuje na tą, która bardziej jej się podoba. Z doświadczenia wiem, ze jest zupełnie inaczej! Każdy z was, kto brał udział w takim konkursie, wie na czym to polega. Udostępnia się dane zdjęcie i prosi np.znajomych o tzw. lajki . Plusem takich konkursów jest to, że każdy (prawie) ma szanse, minusem natomiast to, ze nie jest to do końca uczciwe.



No i na koniec najlepsza część czyli nagrody.
Nagrody są różne, poprzez pocztówki, koszulki, autografy, piłki, książki, szaliki ,aż po spotkanie z siatkarzem (bardzo rzadko).




Podsumowując, myślę , ze warto brać udział w takich konkursach, czasami można wygrać na prawdę świetne nagrody,a takie coś cieszy. Pochwalę się tylko, że mi dotychczas udało się wygrać w różnych konkursach: książkę oraz w sumie 9 autografów siatkarzy. Dlatego zachęcam was do brania udziału!



KONIEC !


Ps. Mam nadzieję,że ktoś dobrnął do końca ;)
Pochwalcie się, wygraliście coś? a może macie inne zdanie na temat tego typu konkursów? czekam na wasze odpowiedzi w komentarzach poniżej ;)



sobota, 5 stycznia 2013

2. Przemyślenia cz.1

Cześć!

Właśnie siedzę na łóżku, z laptopem i kubkiem herbaty obok siebie. I tak myslę sobie, że napiszę Wam coś, co moim zdaniem jest troche bezsensu, ale do sedna sprawy.

Siedzę sobie dziś na Facebooku-u i przeglądam jakie news-y pojawiły się na tablicy. Dodam tylko, że na swoim koncie mam ok. 110 kliknięć "Lubie to" przy stronach związanych z siatkówka (oczywiście tych co mnie zainteresowały. Wiem, pewnie mnie wyśmiejecie ale każda ta stronka ma coś w sobie co przyciąga moja uwagę). A wracając do sprawy, siedzę sobie, przeglądam, okey, informacja, ze kontuzje,jakieś konkursy, prośby o "lajknięcie" zdjęcia bo na konkurs, posty typu wyraź własną opinię na temat wczorajszego meczu SKRY, udostępnienia innych stronek, które właśnie zaczęła swoją "działalność", itp... 
Jednak co najbardziej zwróciło moja uwagę zapytasz? Odpowiem, najbardziej zauważalne jest to, ze coraz więcej powstaje stronek typu fanpage siatkarzy. Okey, przecież wszyscy kochamy naszych siatkarzy, ale po co tyle stronek ja sie pytam?  Natknęłam się dziś na 4 stronki (tematyka siatkarska) o podobnym (czyt. prawie takim samym) tytule... Dwie różnice, które dzieliły te stronki były takie: liczba fanów (gdzie jedna stronka miała ponad 4000 kliknięć "Lubie to", dwie dopiero startowały, więc tylko miały kilka/kilkanaście, i ostatnia miała chyba 500), a druga różnica to był tytuł stronki (ale tutaj zaznaczę, ze tytuł różnił się jednym wyrazem, TYLKO jednym wyrazem! )

Gdzie tu logika? No bo po co tworzyć strony, które już istnieją? 
Jest multum stronek o siatkarzach o prawie takich samych nazwach. Moim zdaniem, osoba , która zakłada taka stronkę musi mieć pomysł (o właśnie, to już swoja drogą) ,bo oryginalność stawiana jest na 1 miejscu :)

Jeszcze wrócę tylko na kilka słów do pomysłu na stronkę. Zapał na początku jest, stronka sie podoba, ale nagle coś runęło, brak pomysłów na dalsze prowadzenie strony.Wtedy najgorsze jest odgapianie od innych, bo na ilu już stronkach spotkałam się z czymś takim, że początkujące stronki ściągały żywcem pomysły ze stron już istniejących i cieszących się dużym zainteresowaniem. Moim zdaniem takie coś jest nie do przyjęcia. 

Bo, żeby założyć stronę trzeba mieć na nią pomysł!




Pozdrawiam ;)

P.


A jakie jest wasze zdanie? czekam na odpowiedzi ;)

__________________________________________________________________________

Ps. W tym poście nie chciałam nikogo urazić, jeśli to zrobiłam to przepraszam, nie było to celowe ani zamierzone. Nie ma to na celu atakowania ani celowego zniechęcania czytelników do początkujących stron. W wyżej napisanym tekście nie ma ŻADNEGO promowania stron typu fanpage. Jesli jest jakieś zdanie, lub wyrażenie, którego użyłam a istnieje stronka z taką nazwą to zaznaczam, że nie ma to na celu promowania! dziękuję ....

piątek, 4 stycznia 2013

1. Początek...

Cześć wszystkim! 
Ostatnio naszła mnie taka myśl aby zacząć pisać. Na wstępie powiem coś o sobie. 18-letnia dziewczyna mieszkająca w małej miejscowości na Śląsku,kochająca siatkówkę. Siatkówką interesuję się od dawna. 
Uczę się w Liceum na profilu humanistycznym. Dlaczego human? nie wiem, nie mam pojęcia, kwestia chwili. W tym roku kończę szkołę, a więc trudny rok przede mną, ważne decyzje do podjęcia.

Zapytasz dlaczego "Siatkarskie marzenia"?, a więc dlatego, ze to jest moje postanowienie noworoczne. Mam zamiar zacząć spełniać swoje siatkarskie marzenia. Moim marzeniem jest m.in. wyjazdy na mecze ukochanego klubu SKRY Bełchatów, oraz naszej reprezentacji, oraz jedno z największych marzeń jest spotkanie siatkarza który jest autorytetem dla mnie: Krzysztofa Ignaczaka :) 


 To tyle, nie przynudzam już, mam nadzieję, że się wam spodoba blog ;) Będę pisać o tym jak m.in spełniam swoje marzenia oraz o swoich przemysleniach, wszystko związane z siatkówką a w szczególność z klubem Skra Bełchatów ;)

zapraszam do świata siatkówki widzianego moimi oczami :)

 Trzymajcie się! P.