czyżby zła passa minęła? mamy taką nadzieję :D
Atanasijević jako prawy killer-zawsze spoko...
Mecz był wyjątkowy... Dlaczego? Proste, po pierwsze Skra przerywa złą passę i wygrywa mecz, po drugie można było zobaczyć, ze SKRA zaczyna grać swoją siatkówkę miażdżąc przy tym przeciwników co było bardzo dobrze widać w 4 secie! Ogólnie mecz bardzo mi się podobał. Gdy w 4 secie było 22:10 zaczęłam skakać po pokoju i świętować bo w tym momencie wszyscy już wiedzieli, że SKRA tego meczu NIE przegra... Siatkarzy nie przeraziło "Arkas Hell" , pokazali jak się gra a przeciwnikom zafundowali "Bełchatów Hell" . Mamy nadzieję, ze taki sam sukces powtórzą już za kilka dni w Łodzi w rewanżowym spotkaniu LM ...
___________________________________________________________________________
Tak swoją drogą zaczynam się zastanawiać, ilu kibiców sezonowych powróci do Skry....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz